Wakacje gdzieś na końcu świata, pod palmą, na bielutkim i mięciutkim piasku… Czyż to nie brzmi świetnie? To marzenie naprawdę wielu osób, które chciałyby oderwać się od rzeczywistości i na własne oczy zobaczyć miejsca, które dotychczas znane są im tylko z telewizji, książek czy gazet. Jak zorganizować rajskie wakacje, aby stały się realne? Które kierunki wybrać, by doświadczyć niezapomnianych wrażeń? Poniżej garść podpowiedzi i wskazówek dla osób, które w tym roku chciałyby pojechać trochę dalej.
Rajskie wakacje
Na świecie jest wiele miejsc, które zapewniają wrażenia wizualne dosłownie zapierające dech w piersiach. Gdy myślimy o tak zwanych rajskich wakacjach, pod uwagę możemy brać sporo różnych kierunków. Warto wymienić między innymi Karaiby, z wyspami takimi, jak chociażby Dominikana czy Kuba. Nie można nie wspomnieć o wspaniałym Meksyku, z resortem Tulum. To właśnie tam doskonale odnajdą się wszyscy miłośnicy klimatów boho. Resort zapiera dech w piersiach tym, jak jest zorganizowany, pozwalając doświadczyć niesamowitego relaksującego klimatu. Kolejne godne uwagi destynacje to Zanzibar z plażami pokrytymi niewiarygodnie białym piaskiem, a także Seszele. Poza tym trzeba wspomnieć również o Tajlandii, Bali, Sri Lance, a także najwspanialszych na świecie Filipinach. Te ostatnie są wyjątkowo odległą destynacją, jednak warto pojechać tam przynajmniej raz w życiu. To właśnie tam zobaczymy malowniczo wygięte palmy rosnące tuż nad brzegiem niewiarygodnie błękitnej wody. Takich wrażeń wizualnych trudno szukać w innych miejscach świata.
Jak zorganizować rajskie wakacje?
Na rajskie wakacje można wybrać się po prostu z biurem podróży. To opcja świetna dla tych osób, które nie lubią organizować wszystkiego na własną rękę, wolą korzystać z gotowych rozwiązań. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że nie będą to budżetowe wakacje, a raczej wyjazd kosztujący nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Oczywiście wszystko zależy od standardu na przykład noclegu, który się wybierze. Same loty do tak odległych zakątków świata, jak przykładowo wspominane Filipiny, to również dosyć duży koszt. Inna opcja to organizowanie wszystkiego na własną rękę. Zdecydowanie można działać również w ten sposób. Można wtedy znaleźć loty w niższych cenach, które często wymagają jednak więcej przesiadek. Samo nocowanie gdzieś na miejscu, na przykład u tak zwanych lokalsów, również będzie kosztowało mniej niż w resorcie czy hotelu. Potrzeba jednak do tego zdecydowanie więcej odwagi. Każdy musi odpowiedzieć sobie sam, która opcja jest dla niego lepsza.
